Piłkarskie szachy na zero.

Piłkarskie szachy na zero.

Niedzielny mecz pomiędzy Orłem Głogowo i Startem Dynamikiem Toruń zapowiadał się na hit 7 kolejki serie B. W spotkaniu czołowych ekip w tabeli, strzelających mnóstwo bramek w dotychczasowych meczach można było spodziewać się prawdziwych fajerwerków na boisku. A jak było naprawdę wskazuje wynik.

Torunianie pojedynek z Orłem rozpoczęli w składzie: Dembiński- Filarecki, Janik, Paprocki, Delimata- Strupowski, Kiełbasiewicz- Rawski, Drewka, Nawrocki- Lisewski. Lisu, najlepszy strzelec drużyny, przystąpił do meczu pomimo urazu, z którym zmaga się od pewnego czasu, jednak szybko okazało się, że ból nie pozwala mu na pokazanie pełni swych umiejętności. Zresztą okazji do ich zaprezentowania nie miał zbyt wiele, ponieważ gra toczyła się głównie w środku pola, a obie drużyny bardziej niż na atakowaniu skoncentrowały się na zabezpieczeniu własnej bramki. W pierwszej połowie warta odnotowania była właściwie tylko jedna groźna sytuacja, gdy po szybkiej kontrze, jeden z zawodników gospodarzy przegrał pojedynek z Piotrkiem Dembińskim.

W drugiej połowie na placu gry pojawił się Marcin Oniszczuk, który zmienił kontuzjowanego Lisewskiego. Później na murawę wybiegł również Tomek Zieliński, który narobił trochę wiatru z prawej strony boiska. Na ostatnie kilka minut pojawił się również Arek Sztangierski. Druga połowa, podobnie jak pierwsza, nie obfitowała w wiele okazji strzeleckich, było natomiast sporo walki w środku pola, gdzie z bardzo dobrej strony pokazał się Łukasz Strupowski. Niestety zabrakło tego o co w piłce nożnej chodzi, czyli bramek. Najbliżej trafienia był właśnie Łukasz, którego strzał głową po rzucie rożnym minął słupek bramki Orła o metr. Wynik końcowy: 0:0.

Warto dodać, że finezyjną grę utrudniała nieco błotnista murawa, na której wielu zawodników miało problem z utrzymaniem się na nogach. Mimo bezbramkowego rezultatu należy pochwalić wszystkich zawodników za zaangażowanie i walkę o każdy centymetr boiska, bez tego byłoby ciężko nawet o remis. Trzeba uznać, że 0:0 na boisku lidera to całkiem niezły wynik. A teraz przed zawodnikami Startu Dynamika kolejne wielkie wydarzenie, czyli derbowe starcie z Opatrunkami. Ten mecz już w najbliższą sobotę. Będziemy o tym jeszcze przypominać na naszej stronie internetowej oraz na facebooku.

Orzeł Głogowo 0:0 Start Dynamik

aut.: Kapitan Planeta

PS.Grafika błotnej murawy nie pochodzi z boiska w Głogowie :) Do stanu boiska też zbyt dużych zastrzeżeń mieć nie możemy patrząc na ilość opadów w ostatnich tygodniach...

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości