Mecz na szczycie na Inauguracje sezonu 2018/2019.

Real już zainaugurował rozgrywki, Juventus również, Manchester i Liverpool także, nawet Bayern wystartował
w Bundeslidze, ale tak naprawdę kogo to obchodzi, przecież prawdziwe piłkarskie emocje dopiero przed nami. Rusza długo wyczekiwany sezon 2018/2019 w toruńskiej klasie B. Może nie zobaczysz tu Ronaldo, Messiego czy Lewadowskiego, ale jest Drewka, Goc i Delimata - chyba nie potrzeba lepszej reklamy tych rozgrywek. Liga tym razem przybierze inną formę niż w ostatnich latach, zamiast dwóch grup, powstanie jedna, z 16 drużynami. Każda ekipa rozegra 15 spotkań, po czym nastąpi podział na cześć mistrzowską oraz spadkową walczącą o zaszczytne 9 miejsce. Mamy nadzieję, że zmiany organizacyjne wpłyną pozytywnie na emocje, a to także przełoży się na frekwencję na meczach.

Start do rozgrywek w nowym sezonie przygotowywał się pod okiem trenera Janusza Rybszlegera.
Do drużyny dołączyło i ciężko trenowało kilku nowych zawodników: Piotr Śmigielski, Karol Jurgielski, Marcin Wojciechowski, Mateusz Antczak, Wojciech Heron i Adam Kowal, a po krótkiej przygodzie w Drwęcy Golub - Dobrzyń
z podkulonym ogonem wrócił po swoją opaskę kapitana Piotr Kiełbasiewicz. Szeregi toruńskiej ekipy opuścili niestety Daniel Paprocki oraz Tomasz Łozowski - za grę w naszych barwach bardzo Wam panowie dziękujemy.
A jak przebiegały przygotowania do zbliżającego się sezonu, zapytałby dociekliwy czytelnik. Już spieszymy z odpowiedzią. Otóż KP Start rozegrał w okresie od 28 lipca do 25 sierpnia sześć meczów,
w tym 5 sparingowych oraz jeden mecz w ramach I rundy Pucharu Polski. Co zaskakujące torunianie w tym czasie nie ponieśli żadnej porażki, a w meczach kontrolnych pokonali Nogat Malbork, juniorów Elany oraz dwukrotnie juniorów Pomorzanina, a także zremisowali z Orłem Głogowo. Natomiast rozegrany 25 sierpnia pucharowy mecz ze Spartą Łubianka zakończył się wynikiem 2:0 dla Startu, dzięki bramkom Tomka Zielińskiego i Bartka Drewki. Teraz
z niecierpliwością oczekujemy na losowanie, po którym poznamy rywala w kolejnej rundzie walki o Puchar.
W pierwszym ligowym pojedynku toruńska drużyna podejmie na swoim boisku bardzo silną ekipę z Zegartowic. Ogniwo
w poprzednim sezonie prawie do końca walczyło o awans do A-klasy, zajmując ostatecznie drugie miejsce w tabeli. Zdajemy sobie sprawę z tego, że łatwo nie będzie, dlatego tym bardziej liczymy na wsparcie kibiców. Początek spotkania w sobotę o godzinie 18.00 na stadionie przy Szosie Chełmińskiej 75. To chyba idealna pora, żeby przedłużyć sobie piłkarskie święto w Toruniu i od razu po meczu Elany z Widzewem obejrzeć równie pasjonujące widowisko w wykonaniu piłkarzy Startu i Ogniwa!